Ucieczka z Betlejemu
W ogłoszonym z okazji XX-lecia Polski Ludowej konkursie na sztukę telewizyjną II nagrodę zdobyła właśnie "Ucieczka z Betlejemu" Edmunda Niziurskiego. Niziurski zlokalizował akcję swej sztuki na terenie bliżej nie znanej budowy. Roman Szydłowski, który wygłaszał słowo wstępne przed pierwszą inscenizacją "Ucieczki" w roku 1965 zwrócił uwagę na walory językowe sztuki, na "absolutny słuch" Niziurskiego nieomylnie rejestrującego współczesną polszczyznę bardzo specyficznego, zróżnicowanego kręgu społecznego. Nie są to jednak jedyne walory sztuki: głównym jest realizm, umiejętność nie tyle rozwiązywania konfliktu dramatycznego - bo sama akcja wydać się może wątła - ile znakomite studium charakterów, umiejętność tworzenia postaci żywych i zróżnicowanych. Żaden z bohaterów nie jest ani aniołem, ani zdecydowanym czarnym charakterem. Odcięci przez siedem miesięcy od świata przeżywają wprawdzie chwile załamań, ale poczucie obowiązku i odpowiedzialności skłania ich do świadomego wyboru słusznej postawy: kontynuacji budowy mimo niesprzyjających warunków.
W swojej zrealizowanej metodą filmową inscenizacji Janusz KONDRATIUK zachował realia topograficzne i psychologiczne sztuki Niziurskiego, umiejscowił akcję w latach pięćdziesiątych, starał się przy tym o możliwie najbardziej prawdziwe odzwierciedlenie postaw i sytuacji, w jakich znaleźli się bohaterowie "Ucieczki z Betlejemu".