Bajka z władczą królową Kayah
Zapowiedź Bajlandii — musicalu od kilku miesięcy szykowanego na Dzień Dziecka — zaczęto od górnego C. W roli władczej Królowej Śniegu — Kayah.
Razem z Kayah muzykę do spektaklu komponują Andrzej Smolik, Krzysztof Pszona, Artur Rojek i Leszek Możdżer. W baśniowej roli Strażnika Otwartej Księgi na zmianę Krzysztofowie: Kolberger i Kołbasiuk. Za niezwykłości na scenie odpowiada m.in. mistrz sztuki magicznej i iluzji Maciej Pol. Wspomaga go — sięgając także po środki multimedialne, czarując światłem i wodą — scenograf Przemysław Lewandowski.
Nad ruchem scenicznym czuwa reżyser, zaprawiony w tanecznych bojach w teatrze Roma Grzegorz Łukowski przy współpracy jeszcze dwojga choreografów. Scena wraz z technicznym zapleczem pozwalającym wyczarować ten baśniowo-muzyczny świat z trudem zmieściła się w hali Torwaru. Tu też mają się odbywać — od 1 czerwca — roztańczone i rozśpiewane widowiska zainspirowane znanymi baśniami, ale przykrojone do potrzeb współczesnego odbiorcy. Oczywiście od lat najmłodszych do stu, bo Bajlandia jest skierowana do tzw. widza familijnego. Ma do niego trafić. Ma go oczarować wizją plastyczną, muzyczną i baśniową.