Wyrwać się, choćby do snu
Hanoch Levin był mistrzem w odsłanianiu wewnętrznych światów ludzi samotnych, opuszczonych, wiodących szare życie. Nie wystawiał im ocen, ale dawał szansę lotu w świat ułudy, marzenia, snu, obsesji. Tak też jest w niegranej wcześniej sztuce Dziwka z Ohio, którą z wyczuciem stylistyki dramaturga, łączącego absurd z liryzmem i brutalność z delikatnością, przygotował Teatr WARSawy. Trójka aktorów prowadzi pełną napięcia grę o wszystko, zdumiewając bezpośredniością dialogu i naturalnością w ukazywaniu drastycznych zakamarków życia — w końcu mamy do czynienia z „burdelem na kółkach”, usługami erotycznymi świadczonymi (dosłownie) pod latarnią. Kolejna świetna rola Zygmunta Malanowicza, który czyni potężny oręż z prostoty i prawdy, trudny i błyskotliwie zdany egzamin Agnieszki Przepiórskiej w tytułowej roli oraz partnerujący im na równych prawach Bartosz Adamczyk. Wszyscy opowiadają przejmującą historię o tęsknocie za okruchem szczęścia. Aby przeżyć chwilę upojenia życiem, nie wystarczy wynająć dziwkę za sto szekli. Trzeba jeszcze, bagatela, wkraść się do jej snu.
Hanoch Levin, Dziwka z Ohio, tłumaczenie Michał Sobelman, scenariusz i reżyseria Adam Sajnuk, scenografia Katarzyna Adamczyk, animacje Magdalena Ziarnik, produkcja Stowarzyszenie Teatru Konsekwentnego, Teatr WARSawy, premiera 18 grudnia 2013