Mazepa, spektakl Teatru Telewizji
Gustaw Holoubek na swoje jubileuszowe przedstawienie z okazji 45- lecia pracy artystycznej wybrał "Mazepę". Sukces tej sztuki w Teatrze "Ateneum" przeszedł najśmielsze oczekiwania. Także publiczność za oceanem przyjęła "Mazepę" w reżyserii Gustawa Holoubka wyjątkowo dobrze. Polonia przyzwyczajona jedynie do kabaretowych składanek i występów estradowych, miała pierwszy raz okazję zetknąć się z klasyczną sztuką i to w doborowej obsadzie. Oprócz dostojnego jubilata, który zagrał króla Jana Kazimierza, wystąpili: Marek Kondrat, Krzysztof Kolberger, Piotr Fronczewski i Magdalena Wójcik. Aktorzy dali kilka przedstawień w Chicago, Montrealu, Ottawie i Toronto.
- To co działo się na widowni można tylko porównać z reakcją publiczności na inscenizację "Dziadów" w reżyserii Kazimierza Dejmka - powiedział po powrocie do kraju w jednym z wywiadów Gustaw Holoubek - Za każdym razem były owacje na stojąco, morze kwiatów, śpiewano nam sto lat... Lokalna prasa polonijna długo jeszcze opisywała wizytę polskiego teatru jako wielkie wydarzenie. Pod koniec września "Mazepa" będzie jeszcze przedstawiony w trzech miastach Holandii. Tym razem tournee przygotowała Polska Scena w Holandii. Poniedziałkowa inscenizacja jest telewizyjną wersją spektaklu przygotowanego przez "Ateneum" z okazji jubileuszu Gustawa Holoubka. "Mazepa" Juliusza Słowackiego, to sztuka o miłości i zemście, trzymająca w napięciu jak dobry film grozy. Akcja toczy się w XVII wieku na kresach wschodnich Rzeczypospolitej. Patologicznie podejrzliwy i mściwy Wojewoda niszczy wszystkich, którzy go otaczają. Własny dom zamienia w trupiarnię, doprowadza do śmierci młodziutkiej żony, samobójstwa syna i morderstwa królewskiego dworzanina. Mazepy.