Konferencja prasowa, Teatr i Teleskop [fragment]
Teatr Poniedziałkowy za to był nieco niższego lotu. Wina Magdy Szabó w reżyserii Wandy Laskowskiej to typowa sztuka z tezą, rodzaj udramatyzowanego zagajenia dyskusji. Na odwieczny temat — stosunku dorosłych dzieci do rodziców i odwrotnie. Racje są po obu stronach, podobnie jak winy. Jeżeli rzecz wystawia się na scenie (bo autorka napisała najpierw powieść, którą następnie zaadaptowano) bardzo łatwo jest odejść od obiektywizmu w przedstawianiu i przechylić szalę na jedną czy drugą stronę.
W spektaklu nadanym przez Wrocław akcenty rozłożono sprawiedliwie, wyraźnie dążąc do rehabilitacji córki z moralnej odpowiedzialności za śmierć (przypadkową? samobójczą?) matki. Do tego stopnia, że demonizowanie jej przez pierwszego męża i narzeczonego nie znajdowało jakoś potwierdzenia. Inna rzecz, że postacie męskie nie wyszły autorce: obaj panowie byli papierowi i ani trochę wiarygodni.